Dzień dobry, cześć i czołem! Pytacie skąd się wziąłem?!

Witaj drogi przybyszu!
To mój pierwszy post na tym blogu więc chciałabym pokrótce przedstawić się i napisać jakie tematy będę tutaj poruszać (choć myślę, że już sam tytuł i podtytuł wiele wyjaśnia).

Tak więc nazywam się Magda i mieszkam na Śląsku.
Jestem żoną Maćka i mamą ośmioletniego Staszka. Mam dwa psy: suczkę Florkę i psa Fikusa - oba psiaki pochodzą oczywiście z odzysku i oba są w typie jamnika czyli mojej ukochanej rasy :-)

 
Spora część ludzi z blogosfery zna mnie jako autorkę bloga Susanna szyje i matkę-założycielkę (to brzmi poważnie!) forum ekrawiectwo.net. Przez wiele lat propagowałam ideę samodzielnego szycia i muszę przyznać, że byłam na tym obszarze bardzo dobrze znana. Sporo zmieniło się po urodzeniu syna - najzwyczajniej na świecie zaczęło brakować mi czasu na szycie. Zaś po otwarciu sklepu internetowego etasiemka.net, jakimś dziwnym trafem, doba jeszcze bardziej się skróciła. Małe dziecko i własna działalność bardzo konkretnie "uszczupliły" mój wolny czas. Właśnie dlatego mój ukochany blog, w który włożyłam mnóstwo czasu i serca, leży odłogiem jako archiwum i ewentualna pomoc dla zaczynających swoją przygodę z szyciem. Niech tak póki co zostanie, cały czas mam nadzieję, że jeszcze wrócę do szycia. Opus... właściwie to ja szyję codziennie przez kilka godzin, ponieważ prowadzę punkt poprawek krawieckich. Szyję dla innych ale już nie dla siebie.
Ostatnimi laty w necie pojawiło się mnóstwo "świeżej krwi" czyli nowych twarzy wśród szyjących dziewczyn, więc starszyzna musiała ustąpić. Teraz życie toczy się na grupach facebookowych a nie na blogach.

Temat ubrań (i przedmiotów codziennego użytku) z drugiej ręki "chodzi" za mną od kilku lat. Muszę przyznać, że przez lata zakupy w lumpeksach były dla mnie odskocznią i sposobem na podniesienie własnej samooceny. Mam sporo przemyśleń w tym temacie i chciałabym się nimi z Wami podzielić. Do kamery gadać nie potrafię - zdecydowanie wolę pisać. Dlatego wybrałam tę formę komunikacji.
Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu (jeśli nie to przynajmniej moje przemyślenia znajdą gdzieś ujście).

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłej lektury.
LumpMama vel Susanna szyje

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ale właściwie jak to się zaczęło?!